Jasiu, czy możesz dać mi słowo, że tatuś nie pomagał ci przy tym wypracowaniu o sakramentach?
- Daję słowo proszę księdza.
- Nie kłamiesz? - Oczywiście, że nie. Tatuś mi nie pomagał. On je po prostu napisał.
*******************************************************************************************
Ksiądz katecheta przepytuje grupę dzieci. Zwracając się do jednego z uczniów, pyta:
- To powiedz mi, Pawełku, jakie jest czwarte przykazanie Boże? Pawełek, wpatrzony w księdza, recytuje jak z nut:
- Chrzcij ojca swego i matkę swoją.
*******************************************************************************************
Katechetka opowiada o cudzie przemienienia przez Chrystusa wody w wino w Kanie Galilejskiej. Gdy skończyła pyta dzieci:
- Co myśleli goście biorący udział w tym weselu, widząc cud?
Wstaje mała dziewczynka i mówi:
- Wszyscy myśleli, że gdy oni będą urządzać wesele, to koniecznie muszą zaprosić Pana Jezusa.
*******************************************************************************************
Lekcja religii w szkole podstawowej. Katechetka zadaje dzieciom podchwytliwe pytanie:
- Kto wie, dlaczego Noe wziął do arki po parze z każdego gatunku zwierząt i ptaków?
- Ja wiem! - zgłasza się mała Krysia. - Noe już wtedy nie wierzył w bajkę o bocianach.
*******************************************************************************************
Katechetka próbuje wytłumaczyć swoim podopiecznym, czym jest kradzież. Pyta jednego z uczniów:
- Wyobraź sobie Antosiu, że wkładam rękę do kieszeni jakiegoś pana, by wyjąc pieniądze. Kim jestem?
- Jego żoną.
*******************************************************************************************
Mama daje ostatnie zalecenia córeczce przed wyjściem do kościoła i upewnia się:
- A dlaczego w kościele musimy zachowywać się cicho?
- Bo są tam ludzie, którzy śpią.
*******************************************************************************************
Jedna z parafianek przechwala się przed proboszczem:
- Ja to proszę księdza jestem 15 lat po ślubie i nigdy nie kłóciłam się ze swoim mężem.
- Trudno uwierzyć droga siostro, możeście się po prostu nie dobrali?
*******************************************************************************************
Katecheta omawia z 5 i 6-latkami Dziesięć Przykazań. Właśnie omówili przykazanie o szanowaniu rodziców i pyta:
- A czy jest jakieś przykazanie, które mówi o tym, jak traktować braci i siostry?
Mały chłopiec (najstarszy z rodzeństwa) odpowiedział:
- Nie zabijaj.
*******************************************************************************************
- Muzułmanin może pojąć kilka żon i to się nazywa poligamia. Chrześcijanin może mieć tylko jedną żonę i to się nazywa mono... - mówi ksiądz na religii.
- No, kto dokończy?
- Monotonia, proszę księdza!
*******************************************************************************************
Pan młody skarży się przed ołtarzem pani młodej:
- Kochanie obrączka mnie uwiera.
- I dobrze, od tego jest!
*******************************************************************************************
Drugi dzień świąt Wielkanocnych. Ksiądz rozpoczyna kazanie:
- Drodzy bracia i siostry, dzisiaj będę mówił o dwóch uczniach idących do Emaus. W pierwszej części kazania zastanowimy się ilu ich było, a w drugiej, dokąd szli…
*******************************************************************************************
- Mamo - pyta mały Tobiasz - czy dzisiaj jest piękny dzień?
- Dlaczego pytasz synku?
- Bo siostra katechetka powiedziała, że pewnego pięknego dnia zwariuje.
*******************************************************************************************
W Wielkanoc chłop wchodzi do obory i mówi do krowy:
- Mućka, powiedz coś!
- Nic z tego! Ja mówię tylko w Wigilię…
*******************************************************************************************
Pewien człowiek wpadł na księdza na ulicy. Pamiętał, że gdzieś go widział, ale nie mógł sobie skojarzyć jego twarzy.
- Gdzie ja u diabła księdza widziałem?
- A u jakiego diabła był pan ostatnio?
*******************************************************************************************
Rozmawia dwóch księży:
- Przyznam ci się, że mam olbrzymie kłopoty z zasypianiem, już nie wiem co z tym zrobić!
- Ja też miałem z tym kłopot, ale znalazłem bardzo prosty i skuteczny sposób.
- Jaki?
- Ilekroć obudzę się i nie mogę zasnąć, powtarzam sobie w myślach niektóre z moich kazań. Okazuje się, że działają na mnie identycznie jak na niektórych parafian…
*******************************************************************************************
Ciekawski parafianin zwraca się do proboszcza:
- Proszę księdza, jaka jest śmiertelność w naszej parafii?
- Taka jak wszędzie. Na jednego parafianina przypada jedna śmierć.
*******************************************************************************************
Ksiądz spotyka młodego małżonka, któremu kilka dni wcześniej udzielał ślubu i pyta jak mu się wiedzie.
- Proszę księdza, gdy się żeniłem, powiedziałem sobie, że mój dom będzie jak kościół, a ja w nim będę proboszczem!
- No i jak ci idzie? - dopytuje się kapłan.
- Niestety… Nie wiedziałem, że się żenię z biskupem...
*******************************************************************************************